16.05.2012

5. I żyli długo i szczęśliwie...


Imagine z Niallem

Jesteś z Niallem od roku parą, mieszkacie razem, a między wami jest cudownie.
Pewnego wieczora Gdy twojego chłopaka nie było w domu, ponieważ był na próbie z zespołem, weszłaś na twittra.
Włączyłaś wiadomości prywatne a tam spam. "@[T.N] widziałaś ? *link*"
"@[T.N.] @NiallOfficial cię zdradza! :( *link* "
Nie wiedziałaś o co chodzi, więc szybko włączyłaś podane linki. To co zobaczyłaś Cię zszokowało.
Na zdjęciach widziałaś Nialla całującego inną dziewczynę. Zdjęcia były zrobione w klubie w którym był wczoraj Horan.
Zamknęłaś szybko laptopa i zapłakana położyłaś się na łóżku, nie wiedziałaś co zrobić, Twoje życie straciło sens. Po kilku minutach szlochania wstałaś. Wzięłaś walizkę i zaczęłaś pakować swoje rzeczy.
zajęło ci to mało czasu. Na blacie w kuchni zostawiłaś wiadomość do Nialla.
"Bardzo mnie zraniłeś. Nie szukaj mnie. Nie chcę mieć z tobą nic do czynienia, nie chcę Cię znać.Klucz jest tam gdzie zawsze -[T.I.]"
Bez zawahania wyszłaś, zamknęłaś drzwi a klucz schowałaś do doniczki na tarasie (Zawsze tam chowaliście klucze) i pobiegłaś przed siebie.
Natknęłaś na Hotel 4 gwiazdkowy w głębi miasta.
Wynajęłaś pokój numer 53. Odłożyłaś walizkę i rzuciłaś się na tamtejsze łóżko, usnęłaś.

Rano.
Włączyłaś telefon, chciałaś zadzwonić do przyjaciółki. Zauważyłaś, że masz 20 nie odebranych połączeń, 9 sms'ów i 2 wiadomości głosowe, szystko od Nialla.
"kochanie, wróć do domu. Nie wiem co się dzieje. Zadzwoń!" "[T.I] czemu odeszłaś? Wytłumacz mi. Kocham Cię"
-Kochasz? Z pierwszą lepszą mnie zdradzasz i mówisz mi, że kochasz?! -Zaczęłaś krzyczeć.
Rzuciłaś telefon a ten roztrzaskał się na kawałki, nie przejęłaś się tym.
Zamówiłaś śniadanie i wyszłaś na miasto, aby pomysleć.
Chodziłaś małymi ulicami, specjalnie, aby tylko nie spotkać Nialla.
Po godzinie bezsensownego chodzenia wróciłaś do hotelu.
Usłyszałaś pukanie. -Proszę. -podeszłaś do drzwi.
Oczom ukazał ci się smutny blondyn z pięknymi, niebieskimi oczami w których zakochaujesz się z dnia na dzień coraz mocniej.
-Wyjdź!!
-[T.I.] czemu odeszłaś? Co ja ci zrobiłem? -złapał cię za ramię, ale ty go odtrąciłaś. -Kocham Cię. wróć do mnie.
-HAHAHAHAHAHAHAHA -śmiałaś się przez łzy- Czy ty wiesz co mówisz? Ty mnie kochasz? Kurwa! -wybuchłaś.
-Tak kocham cię. nadal nie rozumiem o co ci tak nagle chodzi. Myślałem, ze mnie kochasz -powiedział coraz bardziej cichym głosem.
- Nie wiesz? Może chodzi o to, że mnie zdradzasz z pierwszą lepszą w klubie? -Pokazałaś mu zdjęcia.
-ale... ale to nie tak, wyjaśnię ci to.
-Nie chce tego słuchać. wynoś się! -otworzyłaś drzwi
Niall bez słowa podszedł do ciebie i mocno przytulił po czym pocałował. Wyrywałaś się, krzyczałaś.
Następnie spojrzał Ci w oczy. Jego patrzałka błyszczały jak diamenty, miały kolor bezchmurnego nieba. Kochałaś to. Złapał cię za policzki i powiedział
- To nie tak, kochanie. Tylko ty się dla mnie liczysz. Ty i nikt więcej, no może oprucz jeszcze jedzenia -zaśmiałaś się, lecz nadal byłaś zła. -Ten pocałunek, byłem pijany strasznie tego żałowałem, i nadal żałuję, swaggie, Wybaczysz mi? - pocałował twoją szyję. - kocham cię. - szepął mi do ucha.
- zraniłeś mnie bardzo.- odsunęłaś się.
- wiem, przepraszam! -uklęknął przed tobą.
-Co ty robisz?
-[Twoje Imię i nazwisko] zechcesz zostać moją żoną? A oto dowód mojej miłości -Wyjął czerwone pudełeczko a z niego diamentowy pierścionek.
Chwilę się zastanowiłaś po czym odpowiedziałaś TAK.
-Kocham cię żarłoku!! -Rzuciłaś się na niego

po 2 miesiącach wzięliście skromny ślub w małym miasteczku.
Rok później urodziliście syna i nazwaliście go Justin.

______________________________
może nie jest najlepszy i zbyt długi, ale jest. xx
KOMENTUJCIE! muszę wiedzieć co myślicie. :*
-Mrs. Carrot

9 komentarzy:

  1. awww. jak słodko. <3
    http://beforeyouleavemetoday1d.blogspot.com/ zapraszam. x

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak słodka awww uwielbiam takie :D i jeszcze nazwali go Justin zacne imie xd

    OdpowiedzUsuń
  3. O boże *_______*
    TAK SIĘ WCZUŁAM ŻE OKAZAŁO SIĘ ŻE JESTEM MĘŻATKĄ!:D
    świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A chrzesnym był pewnie Justin Bieber

    OdpowiedzUsuń
  5. zbyt wyidealizowany...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z anonima, to każdy może hejtować. x
      świetna robota. :3333333
      ~ @nakedloueh

      Usuń
  6. umm świetny. ;******* tyle, że nie słyszałam jeszcze , żeby dwie osoby rodziły jedno dziecko . ;D i to jeszcze nialler. xd hahahah :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chodziło o to, że Justin i Ona mieli syna, po prostu źle się wyraziłam, sorki.

      Usuń